Kilka tygodni temu urodziłam niepełnosprawne dziecko. Rokowania były niezbyt dobre, ale lekarz powiedział mi, że jeśli przejdę szkolenie z pierwszej pomocy będę mogła zabrać dziecko ze szpitala do domu. W szpitalu i tak nie mogli mu już bardziej pomóc, a w domu na pewno dziecko poczułoby się lepiej. Postanowiłam więc nie zwlekać i jak najszybciej znaleźć wymagane szkolenie.

Potrzebowałam szkolenia z pierwszej pomocy

Wiedziałam, że wiedza jaką wyciągnę z takiego szkolenia może mi się przydać nie tylko przy dziecku, ale także w przypadku gdy byłabym na przykład świadkiem wypadku, albo coś się stało mojej koleżance w pracy. Wobec tego zależało mi na tym, aby znaleźć naprawdę profesjonalne szkolenia pierwszej pomocy Luboń to miejscowość, od której rozpoczęłam swoje poszukiwania. Całe szczęście bardzo szybko udało mi się znaleźć szkolenie prowadzone przez doświadczonych lekarzy i ratowników medycznych. Było to praktyczne szkolenie w ośrodku szkoleniowym, który znajdował się niemal w samym centrum Lubonia, bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania. Nie miałam zatem żadnego problemu z tym, żeby dojechać na miejsce. Szkolenie odbywało się w godzinach wieczornych, co również było dla mnie świetnym rozwiązaniem. Byłam bardzo zadowolona, gdy okazało się, że najbliższe szkolenie rusza już za kilkanaście dni i pozostało jeszcze kilka wolnych miejsc.

Nie wahałam się dłużej i natychmiast się zapisałam. Muszę przyznać, że po pierwszych zajęciach byłam pod bardzo dużym wrażeniem, jak profesjonalnie są one prowadzone. Najpierw dostaliśmy sporą dawkę wiedzy teoretycznej, a następnie ćwiczyliśmy zachowanie w różnych “awaryjnych” sytuacjach. Dysponowaliśmy przy tym dużą ilością fachowego sprzętu medycznego, dzięki czemu nauczyliśmy się również, jak obsługiwać poszczególne urządzenia.