Spełnianie swoich marzeń to cel, do którego dążymy i chcemy je realizować za wszelką cenę. To fantazje i rozmysły, które sprawiają nam przyjemność. Ich realizacja motywuje nas i napędza do pracy. To dzięki nim rozwija się świat, powstają nowe projekty i technologie. Napędzają każdą dziedzinę naszego życia i sprawiają, że rozwijamy się jako człowieczeństwo.

Wymarzony wyjazd na wyścig Formuły 1

Marzenia mogą też być takie zwykłe, nie wpływające na wszystkich. Może być to na przykład dostanie się na ważne stanowisko w pracy czy wyjazd do kraju za granicę. Ja też mam marzenie. Od momentu, kiedy miałem sześć lat oglądam prawie każdy wyścig Formuły 1. Wyjazdy na formułę 1 były wówczas nieosiągalne. Odkąd jestem samodzielny to marzenie to staje się coraz bardziej realne. Każdego roku powiększa się liczba miejsc, w których odbywają się wyścigi. W tym momencie rozgrywanych jest dwadzieścia jeden wyścigów w krajach rozlokowanych na prawie każdym kontynencie Ziemi. Niektóre z nich odbywają się cyklicznie, a inne, jak na przykład ten w Stanach Zjednoczonych powraca co jakiś czas do kalendarza Formuły 1. Również zmienna jest liczba kierowców i zespołów, które oni reprezentują. Każdego roku wprowadzanie są zmiany do zasad wyścigów, co sprawia, że wyścigi są tak fascynujące. Póki co upatruje w swoich marzeniach wyjazdy na formułę 1 do kilku państw: Rosji, Bułgarii albo Włoch. Są to lokalizacje, które pozwoliłyby mi przy okazji zwiedzić kraj. 

Tegoroczny sezon rozpoczyna się pod koniec marca i będzie trwał aż do końca listopada. Średnio w każdym miesiącu będą dwa razy zasiadał przed telewizor i oglądał wyścig Formuły 1. Mam nadzieję, że uda mi się wkrótce spełnić marzenie i na żywo obejrzeć rywalizację kierowców w różnych krańców naszego świata.