Mam dokonać elektrycznego pomiaru czasu

To były moje pierwsze zawody na tak dużą skalę i byłem podekscytowany. Trener obiecał mi, że będę mógł działać samodzielnie, ponieważ jestem już przygotowany do tego. Nie mogłem się doczekać i przygotowałem się do tych zawodów jak należy.

Pierwszy raz mierzyłem czas elektronicznie

elektroniczny pomiar czasuNa miejscu okazało się, że mam wykonać elektroniczny pomiar czasu i się nieco zaskoczyłem. Nigdy wcześniej tego nie robiłem i nie byłem akurat w tym przygotowany. Trener mnie uspokoił i dodał, że jest to bardzo prosta czynność, z którą na pewno sobie poradzę. Pokazał mi jeszcze jak wykonywać elektroniczny pomiar czasu i poszedłem na swoje stanowisko. Byłem nieco zdenerwowany, ale też pewny siebie. W końcu chcę być zawodowym trenerem i dobrze, że tak wyszło. Nauczę się dodatkowo czegoś nowego a później to taki elektroniczny pomiar czasu będzie dla mnie prostą sprawą. Trener przed startem jeszcze do mnie podszedł, żeby życzyć mi powodzenia. Kiedy się zaczęło byłem gotów. Na dźwięk gwizdka uruchomiłem czas. Było to dokładnie w tym samym czasie to dało mi pewność, że wszystko zrobiłem jak należy. Najbardziej ekscytujący był koniec wyścigu, ponieważ dwóch pierwszych biegaczy było praktycznie w takiej samej pozycji. W tej sytuacji elektroniczny pomiar czasu był bardzo precyzyjny i dzięki temu udało się wyłonić zwycięzcę. Później były zawody w pływaniu, na które trener mnie także wysłał. Powiedział, że świetnie sobie radzę i zasłużyłem na docenienie. To był dla mnie bardzo ważny dzień, który wiele zmienił w moim życiu.

Teraz jestem trenerem z doświadczeniem i mogę samodzielnie uczestniczyć w zawodach. Człowiek, który mnie przygotował dołożył wszelkich starań, by nauka nie poszła na marne. Teraz w końcu zarabiam porządne pieniądze i robię to co kocham.